Przedawnienie roszczeń z tytułu błędów medycznych.
- Kategoria: Blog
Doświadczenie zdobyte w pracy z wieloma klientami, którzy zgłaszają się do Kancelarii ze sprawami z zakresu błędów medycznych uczy, iż poszkodowani bardzo często nie zdają sobie sprawy z możliwości przedawnienia ich roszczeń. Materia z pozoru oczywista, w praktyce nastręcza wiele trudności, w tym także profesjonalnym pełnomocnikom.
W przypadku błędów medycznych - rzecz jasna - przedawnienie roszczeń nastąpi w terminie trzyletnim od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednak nie później niż w ciągu dziesięciu lat od zdarzenia wywołującego szkodę. Najprościej rzecz ujmując, jeżeli poszkodowany ma świadomość gdzie i kiedy popełniono błąd medyczny, od tego momentu należy liczyć trzy lata.
Z kolei nie jest oczywiste - jak się okazuje - co to znaczy, że poszkodowany dowiedział się o szkodzie. W orzecznictwie spotykamy pogląd, zgodnie z którym posiadanie wiadomości o szkodzie uznaję się już w chwili, w której poszkodowany wie o wystąpieniu szkody w ogóle, czyli gdy ma świadomość powstania szkody. Nie jest zatem istotna dla biegu przedawnienia, wiedza poszkodowanego, co do zakresu i następstw szkody. W tym miejscu warto wskazać na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 21 października 2011 r., sygnatura akt IV CSK 46/11, zgodnie z którym "o dowiedzeniu się o szkodzie można mówić wtedy, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody; inaczej rzecz ujmując, gdy ma świadomość doznanej szkody".
Ponadto, nie można zapominać, że w przypadku gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Podkreślenia wymaga również, iż mimo upływu terminu przedawnienia zobowiązanie do naprawienia szkody co prawda nie wygasa, jednakże zobowiązany (lekarz, szpital, ubezpieczyciel) może się od niego skutecznie uchylić podnosząc zarzut przedawnienia. Prowadzenie sprawy jest wówczas możliwe, lecz bardzo ryzykowne.